Wygenerowano:
23.11.2022
13:49:17

Przejdź do listy słów kluczowych
Wygenerowano programem:
Q-Księgozbiór 3000





mechanizm budowania struktur

Spis cytatów ze względu na słowo kluczowe

Treść Tytuł Autor(zy) Ident / Data wpisu
Niezależnie od stopnia rozczarowania młodzi ochotnicy pojęli, że nie mogą wyjechać z Yan'anu: próba wyjazdu była uważana za dezercję, co często kończyło się egzekucją. Mao Jung Chang 9788373594425:244

09.08.2010
Poza przesłuchaniami i wiecami, ludzie przechodzili pranie mózgów podczas spotkań indoktrynacyjnych. Wszystkie formy rozrywki, na przykład śpiew i taniec, zostały zakazane. Rzadkie chwile samotności również nie dawały możliwości wytchnienia, ponieważ miały być poświęcone spisywaniu wyników „badania myśli” - praktyki znanej wcześniej tylko w faszystowskiej Japonii. „Wszyscy mają spisywać swoje myśli – rozkazał Mao – trzy, pięć razy, wielokrotnie(…). Powiedzcie wszystkim, że mają ujawnić każdą negatywną w stosunku do partii myśl, jaka im przyszła do głowy, każdy drobiazg”. Wszystkim kazano również spisywać informacje przekazywane nieoficjalne przez innych. „Trzeba było zapisywać, co powiedział X i Y- opowiadał nam weteran z Yan'anu – a także co sam kiedyś powiedziałeś, jeśli tylko było to choć trochę krytyczne w stosunku do partii. Trzeba było bez końca grzebać w pamięci. To było obmierzłe”. Kryteria wyjaśniające, co jest negatywne lub krytyczne, celowo nie zostało jasno sformułowane, żeby ludzie ze strachu pisali raczej za dużo niż za mało. Mao Jung Chang 9788373594425:249

09.08.2010
Zmuszając ludzi do meldowania o wszelkiej wymianie informacji, udało się w znacznej mierze skłonić ich do donosicielstwa. Mao złamał zaufanie między ludźmi, którzy zaczęli lękać się wymiany poglądów, nie tylko w Yan'anie; dotyczyło to również przyszłości. Tłumiąc „szeptankę”, zablokował praktycznie jedyne nieoficjalne źródło informacji, a sam miał ścisłą kontrolę nad wszystkimi oficjalnymi kanałami. Nie można było dostać żadnych gazet spoza bazy, a nikt nie miał radia. Nie wolno było również korespondować ze światem zewnętrznym, nawet z własną rodziną: wszelkie kontakty z osobami na terenach należących do Guomindangu uważano za dowód szpiegostwa. Głód informacji powodował w końcu śmierć mózgu – czemu bardzo sprzyjała niemożliwość wyrażenia swych myśli, gdyż nie można było przedstawiać ich w rozmowie lub przelać na papier, choćby prywatnie. W czasie kampanii żądano od ludzi, żeby przekazywali władzą swoje pamiętniki. Wielu lękało się nawet myśleć, gdyż to wydawało się nie tylko jałowe, ale również niebezpieczne. I w ten sposób zanikała niezależna myśl. Mao Jung Chang 9788373594425:249_2

09.08.2010
Mao nie był bynajmniej zaniepokojony niejasną przeszłością Kang Shenga, przeciwnie, to mu nawet odpowiadało. Podobnie jak Stalin, który zatrudniał dawnych mienszewików, takich jak Wyszyński, Mao wykorzystywał słabe punkty podwładnych, żeby ich kontrolować. Kang był szefem chińskiego KGB, odpowiedzialny za sprawdzanie i oskarżanie innych, ale lękał się Mao do końca życia (zmarł w 1975 roku). Jednym z jego ostatnich czynów była próba przekonania Mao, że był „czysty”. Mao Jung Chang 9788373594425:268

09.08.2010
Prawdziwe znaczenia miała dla niego praktyka dou di-zhu, czyli „walka z właścicielami ziemskimi”, co właściwie oznaczało przemoc skierowaną przeciw wszystkim względnie zamożnym chłopom. (W Chinach, w przeciwieństwie do carskiej Rosji, było bardzo niewielu obszarników). Gdy ludzie wspominają reformę rolną, mówią głównie o związanym z nią terrorze. Do aktów gwałtu i przemocy zwykle dochodziło na wiecach, na które musieli przychodzić wszyscy mieszkańcy wsi. Wyznaczone ofiary stały przed tłumem, a organizatorzy podkręcali atmosferę i zachęcali ludzi, żeby występowali i przedstawiali swoje żale i pretensje pod ich adresem. Tłum skandował slogany, wymachiwał pięściami i narzędziami rolniczymi. Aktywiści komunistyczni i miejscowi łajdacy męczyli ofiary – zmuszali do klęczenia na potłuczonych dachówkach, wieszali za nadgarstki lub stopy, bili – niekiedy na śmierć – cepami i innymi narzędziami. Często stosowano jeszcze gorsze tortury. Zgodnie z instrukcjami aparat partyjny nie miał zapobiegać przemocy, którą uznano za uzasadniony odwet ze strony biednych. Funkcjonariuszom powiedziano, że muszą „pozwolić ludziom robić, co chcą” z tymi, którzy ich eksploatowali i uciskali. W rzeczywistości partia zachęcała ludzi do aktów przemocy, a jeśli gdzieś panował spokój, lokalnych funkcjonariuszy oskarżano o blokowanie reformy rolnej i zastępowano innymi. Mao Jung Chang 9788373594425:316

13.08.2010
„Kto nie posłucha, sam jest albo biurokratą, albo defraudantem” Mao Jung Chang 9788373594425:329

13.08.2010
Wielu agentów Stalina z otoczenia Mao zmarło nienaturalną śmiercią. Jego lekarz z KGB, doktor Michnikow, znikł bez śladu, po tym jak towarzyszył Mao w podróży do Rosji zimą 1949-1950. Borodin zmarł wskutek tortur w 1951 r. Władimirow zmarł w 1953 r. w wieku czterdziestu siedmiu lat; jego syn Jurij Własow (postkomunistyczny kandydat na prezydenta i mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów) twierdził, że zamordował go Beria za pomocą powoli działającej trucizny. Mao Jung Chang 9788373594425:344

13.08.2010
We wrześniu wybrany przez Mao niski urzędnik partyjny zasygnalizował na zebraniu partyjnym, że Liu i jego protegowani mają podejrzaną przeszłość i mogą być agentami nieprzyjaciela. To było groźne oskarżenie. Liu musiał brać pod uwagę nawet to, że straci coś znacznie ważniejszego niż wysokie stanowisko. Mao pozwolił Liu tkwić w niepewności przez kilka miesięcy, po czym 24 grudnia 1953 roku nieoczekiwanie zawiadomił Biuro Polityczne, że wybiera się na wakacje, a w tym czasie będzie zastępował go Liu, co oznaczało, że jest w dalszym ciągu człowiekiem numer dwa. Mao łaskawie wyciągnął go z przepaści, co oczywiście maiło duże znaczenie psychologiczne. Liu zgodził się złożyć samokrytykę na posiedzeniu najwyższych władz partyjnych i przez trzy dni i noce bez przerwy tarzał się w prochu. Mao uzyskał to, co chciał: Liu został całkowicie zastraszony. Mao Jung Chang 9788373594425:386

13.08.2010
W połowie 1955 roku Mao przykręcił śrubę jeszcze mocniej, zmuszając wszystkich chłopów do przystąpienia do kolektywnych gospodarstw w celu ułatwienia rekwizycji. Wcześniej chłopi sami zbierali zborze i zwozili plony do domu, po czym oddawali obowiązkowy „udział” państwa. Z punktu widzenia Mao takie rozwiązanie miało niedopuszczalny słaby punkt: chłopi mogli zaniżyć sprawozdania o zbiorach i ukryć część plonów, a nadzorowanie stu milionów gospodarstw mnie było łatwe. W skutek kolektywizacji państwo od razu przejmowało całe zbiory, a reżim miał kontrole nad ich rozdziałem. Pewien chłop powiedział: „Po przyłączeniu się do kolektywnego gospodarstwa masz tyle jedzenia, ile wydzieli ci rząd”. Mao Jung Chang 9788373594425:393

06.10.2010
Tylko nieliczni odgadli, że Mao zastawił pułapkę: zachęcał ludzi do otwartych i krytycznych wypowiedzi, żeby następnie wykorzystać ich słowa przeciw nim. Tym razem jego celem byli intelektualiści i ludzie wykształceni, najbardziej skłonni do zabierania głosu. Mao Jung Chang 9788373594425:416

06.10.2010
„Podstawowym problemem z niektórymi krajami Europy Wschodniej polega na tym, że nie wyeliminowano wszystkich kontrrewolucjonistów (…). Teraz piją piwo, które naważyli”. „W Europie Wschodniej nie zabijano na dużą skalę”. „Musimy zabijać – twierdził otwarcie. - Naszym zdaniem dobrze jest zabijać”. Mao Jung Chang 9788373594425:415

06.10.2010
Nie ma urzędnika państwowego, który zrobiłby karierę bez pomocy partii. Ani jednego. Czerwona prokurator. Opowieść o przemocy, władzy i korupcji w Chinach Rundcrantz, Xiao 9788371836374:223

07.05.2012
Kariera prawnicza stoi otworem jedynie dla dzieci najwyższych urzędników i te nie potrzebują ani wykształcenia, ani doświadczenia. Mój dawny kolega, który dziś jest prokuratorem okręgowym w Changsha, zdradził mi, że obecnie absolwent prawa musi przekupić szefów prokuratury kwotą prawie pięciuset tysięcy juanów, by uzyskać tam posadę: kupuje swoją służbową pozycję. Czerwona prokurator. Opowieść o przemocy, władzy i korupcji w Chinach Rundcrantz, Xiao 9788371836374:357

07.05.2012